Yoyo,
zaczęliśmy wraz z Ciachem i NinnJaah pocinać w mod Breaking Point do Arma 3. W dużym skrócie jest to odpowiednik DayZ do tej wersji Arma. Dla tych z was (Kura, do Ciebie celuję), którzy nie przepadają za survivalem z Zombie na czele, uspokajam, że nie macie się czego obawiać. Gra się głównie z innymi graczami a same zombie są bardzo mało widoczne.
W odróżnieniu od DayZ:
-istnieją konkretne frakcje, po wybraniu których trzeba stosować się do ich zasad, w przeciwnym wypadku traci się punkty doświadczenia
-zombie są wolne i rzadko spotykane. Są raczej informacją czy jakiś gracz jest w pobliżu i... są dodatkową frakcją

W razie jakiegoś wyjątkowego wypadku można nawet zacząć udawać Zombie w nadziei że silniejsi gracze po prostu zostawią cię w spokoju.
-można zaadoptować budynki dla siebie, choć wymaga to troche zbieractwa
-można naprawiać pojazdy (no dobra.. w DayZ też można było)
-co najważniejsze - można dodawać się do znajomych i "respić" na członkach drużyny, co jest absolutnie wazne. Ten kto próbował w DayZ znaleźć się na tej potężnej mapie wie o co chodzi.
Wczoraj pograliśmy pierwszych parę godzin we trójkę i powiem że jest świetnie. Mimo, że piewsze 2-3h szukaliśmy się po mapie, ginąc jak muchy od kul innych graczy, to i tak było to mega wciągające, a emocje towarzyszyły przez cały czas. Jak to w Arma, więcej się skrada, obstawia i kryje po lasach a za rush'owanie dostaje się szybko kulkę w łeb i traci cały nazbierany ekwipunek.
Dodatek wymaga oczywiście podstawki Arma 3, która jest absurdalnie droga na Steam (60 euro), ale na Allego sam kupiłem klucz za 67 zł i będąc w Polsce można spokojnie go użyć. Niestety nie działa za granicą! Tzn. nie da się będąc za granicą kodu wykorzystać, ale... na wszystko jest sposób
